MWMP / Sygnowano Arvo Pärt

19:30

Koncert w ramach festiwalu "Muzyka Wiary Muzyka Pokoju"

Nazywany muzycznym mistykiem naszych czasów Arvo Pärt, wybitny estoński twórca urodził się w 1935 roku w niewielkiej wsi Paide pod Talinem. Jego dzieciństwo i młodość przebiegały na styku wielu kultur i religii. Właśnie taką różnorodność stara się pielęgnować też w swoich kompozycjach. Przez lata stworzył własny, pełen głębokiej duchowości, oryginalny i rozpoznawalny na całym świecie styl. 

Inspiracją literacką były i niezmiennie są dla Pärta teksty liturgiczne, a muzycznie od zawsze pociągają go surowe brzmienia dawnych wieków. Dziś śmiało można powiedzieć, że ta unikalna, ascetyczna w formie i nawiązująca do średniowiecznej, a jednocześnie nowatorska, muzyka podbiła wszystkie kontynenty. 

W przygotowanym specjalnie na Festiwal Muzyka Wiary Muzyka Pokoju projekcie Marcina Markowicza, ten doskonały, nie stroniący od eksperymentów skrzypek zawarł wyjątkowy wybór kanonicznych utworów estońskiego mistrza. Kompozytorskie perły Pärta zabrzmią w nieoczywistych interpretacjach wybitnych, młodych artystów z powodzeniem łączących światy muzyki klasycznej i jazzu.


Program:

De Pacem Domina  na kwartet smyczkowy

Alina  na fortepian solo

Fratres na skrzypce i fortepian

Improwizacja I na kwartet smyczkowy

Es sang vor langen Jahren na głos, skrzypce i altówkę

Improwizacja II na fortepian

Summa na kwartet smyczkowy

My Heart’s in the Highland na głos, skrzypce, altówkę, wiolonczelę i fortepian

Fratres na kwartet smyczkowy

Spiegel im Spiegel na skrzypce I fortepian


Wykonawcy:

Lutosławski Quartet:

Roksana Kwaśnikowaka skrzypce

Marcin Markowicz skrzypce

Artur Rozmysłowicz altówka

Maciej Młodawski wiolonczela


Dominik Wania fortepian

Anna Lobedan alt



Bilety:

Sprzedaż biletów: tutaj

Strona festiwalu "Muzyka Wiary Muzyka Pokoju": https://muzykawiary.pl



Festiwal "Muzyka Wiary Muzyka Pokoju":

Duchowość ma swoje miejsce w muzyce – od Hildegardy z Bingen, przez Johanna Sebastiana Bacha, po Kanyego Westa. Miejsce zaskakująco stałe – podczas gdy w innych dziedzinach artystycznych bywa wypierana, w tej tkwi wyjątkowo głęboko. Dlaczego? Może to kwestia charakteru muzyki, od zawsze najbardziej niematerialnej ze sztuk, działającej na emocje w sposób bardzo bezpośredni – bez potrzeby rozumienia. Oczywiście od strony fizycznej rzecz jest jasna i szeroko opisana: to fala, drgania powietrza, transfer energii, zaburzenie przestrzeni. Ale już sposób, w jaki na nas działa, bardzo indywidualnie, z olbrzymią przestrzenią interpretacji, pozostaje w kręgu zjawisk niewytłumaczalnych. I festiwal Muzyka Wiary – Muzyka Pokoju wpisuje się w sposób naturalny w tę tajemnicę. 

Oczywiście gdy spojrzymy na szyld, odczytamy w pierwszej chwili odwołanie do idei dialogu między religiami. Muzyczne tropy prowadzą nas w stronę chrześcijaństwa, judaizmu, albo – jak w tym roku – jazydyzmu. Ale zarazem jest to naturalny dialog między współczesnością, dzisiejszymi wykonawcami i interpretatorami a tematami i formami z przeszłości, nierzadko odbieranymi przez osoby o zupełnie innej wrażliwości i z innym przygotowaniem niż to, które wymyślili dla nich autorzy. W ten sposób idea dialogu między religiami przekłada się naturalnie na ideę dialogu między gatunkami, a nawet okresami w historii. Odbiór muzyki bywał wielokrotnie odzwierciedleniem podziałów – zasklepianie się w oddaniu ulubionym gatunkom (już same określenia: nabożny, kultowy, idol itd. stwarzają pozory świeckiej religii) bywa manifestem tożsamości, albo gestem subkulturowym. Świętość muzyczna dla jednych bywała czymś nieakceptowalnym lub zgoła dziwnym dla innych. Ale ekumenizm muzyczny i idea porozumienia się, rozejmu, czy wręcz pokoju otaczająca prezentacje sztuki dźwięku to również stary pomysł, dziś zyskujący wyjątkowy wymiar. A surfowanie po całej mapie muzyki – w jej różnych okresach i ekspresjach – stało się elementem codzienności dla najmłodszych pokoleń, poznających naraz całą jej historię. Samej muzyce z kolei zdarza się nie tyle dopełniać tradycyjne religijne, co w wielu wypadkach je zastępować, stwarzając przestrzeń dla refleksji. I w tej przestrzeni znajdzie się – jestem o tym przekonany – miejsce dla nas wszystkich.

Bartek Chaciński, tygodnik „Polityka” 

Galeria

Nadchodzące wydarzenia

Wszystkie wydarzenia

Instagram